...

niedziela, 14 lutego 2010

W związku z datą;)



"Taka miłość w sam raz"/sł. A. Ozga

wyk. Michał Bajor
http://www.youtube.com/watch?v=D4r62lTz71U&feature=related



Ona trwała nie długo, nie krótko
Dla miłości najlepszy to czas
Niosła tyle radości co smutku
I wszystkiego w niej było w sam raz
Tyle ile potrzeba słodyczy
Przy czym wcale nie było jej brak
Krzty goryczy, co jakby nie liczyć
Nadawało wytworny jej smak

Trochę chmur, trochę słońca
Coś z początku, coś z końca
Trochę pieprzu, ciut mięty
Część dróg prostych, część krętych
Ciut poezji, ciut prozy
Trochę plew, trochę ziarna
Taka miłość, taka miłość
W sam raz, idealna

Była taka dokładnie jak trzeba
Miała zalet tak wiele jak wad
Tyle piekła w niej było co nieba
Taka miłość w sam raz, akurat
Chyba zgodzisz się ze mną, kochana
To rzecz pewna, jak dwa razy dwa
Nasza miłość jest raczej udana
Zażywajmy więc póki się da

Trochę chmur, trochę słońca
Coś z początku, coś z końca
Trochę pieprzu, ciut mięty
Część dróg prostych, część krętych
Ciut poezji, ciut prozy
Trochę plew, trochę ziarna
Taka miłość, taka miłość
W sam raz, idealna

Choć nie zawsze nam miłość
Swe uroki odkrywa
Jednak jakby nie było
Jest po prostu prawdziwa

Trochę chmur, trochę słońca
Coś z początku, coś z końca
Trochę pieprzu, ciut mięty
Część dróg prostych, część krętych
Ciut poezji, ciut prozy
Trochę plew, trochę ziarna
Taka miłość, taka miłość
W sam raz, idealna




"Moja miłość największa"/ sł. W. Młynarski

wyk. Michał Bajor   
http://www.youtube.com/watch?v=CVKCqUeUZ-I&feature=related


W białych zim białych wierszach
Złotych sierpnia pokojach
Moja miłość największa
Nie wie nic, że jest moja
Czas ją syci jak wino
Wyobraźnia upiększa
Moją miłość jedyną
Moją miłość największą

I nic nie powiem jej, broń Boże
Nie powiem nic umyślnie
Bo póki milczę to ją mnożę
Gdy wyznam wszystko pryśnie
Więc nie wyśpiewam mej miłości
Niech nie wie co się dzieje
I nieświadoma swej piękności
Niech w myślach mych pięknieje

W białych zim białych wierszach
Złotych sierpnia pokojach
Moja miłość największa
Nie wie nic, że jest moja
Czas ją syci jak wino
Wyobraźnia upiększa
Moją miłość jedyną
Moją miłość największą

Może kiedyś po latach
Jednak szepnę nieśmiało
"Kiedyś, tamtego lata
Strasznie panią kochałem"
A ty przerwiesz w pół słowa
Me wyznania zabawne
"I ja pana kochałam
Wtedy latem i dawniej"

I nic prócz małej chwilki żalu
Nie złączy nas, kochana
W tym dziwnym życiu, śmiesznym balu
Miłości niewyznanych
Bladym tancerzom gra cichutko
Orkiestra salonowa
A pod orkiestry każdą nutką
Podpisać można słowa:

W białych zim białych wierszach
Złotych sierpnia pokojach
Moja miłość największa
Nie wie nic, że jest moja
Czas ją syci jak wino
Wyobraźnia upiększa
Moją miłość jedyną
Moją miłość największą


Nigdy nie przepadałam za Michałem Bajorem, ale.... jednak ma facet nosa do wybierania pęknych tekstów. Muzyka też piękna. I kiedy już przyzwyczai się człowiek do tej jednak charakterystycznej maniery, z jaką pan Michał śpiewa, to można się w jego twórczości trochę zadurzyć;)

3 komentarze:

  1. Witam :)
    Dziękuję za wizytę u mnie, zapraszam jak najczęściej!
    A co do Muminków, to owszem, od mojego M. tez usłyszałam "A to Muminki są? tylko uszy mają za duże..." Więc nie jesteś osamotniona w skojarzeniach :)

    A pan Bajor to moja miłość z wieku lat 5-6 :))
    och jak ja katowałam jego płytę, muszę odświeżyć wspomnienia!
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ushii, moje wizyty u ciebie to rzecz pewna, każdego kolejnego posta czytam z ogromnym zaciekawieniem, są bardzo inspirujące. Fajnie, że nie tylko ja mam muminkowe skojarzenia ( w ogóle, to kocham Muminki;))

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja zawsze bardzo lubiłam głos Bajora, a szczególnie na płycie, z której pochodzą te utwory. Prowadzisz ciekawy blog, na którego przed chwilą trafiłam i chyba zabawię tu dłużej.

    OdpowiedzUsuń