...

sobota, 22 stycznia 2011

Przekornie...

Bo za oknem dziś sypie śnieg, a ja jeszcze tej pory roku nie polubiłam, choć się staram.
Przekornie więc, zaczynam wiosenne porządki. Porządkuję swoje bałagany (szeroko rozumiane...;) 
Znalazłam zaginiony jesienną porą kubek, który dostałam od przyjaciółki. 


W kubku pozuje do zdjęcia zwiastun mojej ulubionej pory roku (choć pewno zanim ona naprawdę nadejdzie, hiacynty w domu zdążą już z 5 razy przekwitnąć;)) 
Kubek bardzo lubię, a gumowce na nim przypominają mi moje własne:)



Kupiłam piękne serwetki z wiosennymi motywami - z trudem się hamuję, by ich nie porozkładać po całym domu;) Na serwetkach ostatni nabytek - pieczątka z kompletem znaków do samodzielnego ułożenia, moze się przyda - lubię takie gadżety.



Kiedyś, przy okazji opisywania mojego ogrodniczego bzika, wspomniałam o różnych czasopismach ogrodniczych, których zgromadziłam spory zestaw. Zimą te czasopisma są w ciągłym użyciu, leżą porozkładane na co ciekawszych stronach, ciesząc oko pięknymi ogrodowymi fotografiami i poprawiając mi humor:)
















Oprócz czasopism, mam swoje ulubione książki o tej tematyce. Też ciągle leżą „na widoku” – przyjemnie jest planować teraz, co można będzie robić w ogrodzie (już;)) za kilka miesięcy.









Uwielbiam angielski program ogrodniczy BBC „Gardeners’ World” i tego pana poniżej;)




Jakiś czas temu serial „Świat Ogrodów” emitowany był w regionalnej tv, nagrałam sobie wtedy kilka odcinków – żałuję, że nie mam więcej, oglądałabym to na okrągło! Wiem, że ten program bywa w telewizji DOMO, ale ja nie mam do niej dostępu, niestety.

Cóż... Na razie to muszę przynieść drewna do palenia w kozie:))) Ale wiosna w końcu nadejdzie!



27 komentarzy:

  1. Sunsette - ogród w Twoim wydaniu jest po prostu piękny, choć zdaję sobie sprawę, jak wiele pracy Cię kosztował! Chciałabym, aby mój przyszły był w podobnych klimatach, choć dla mnie to na razie "czarna magia". Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj, ostatnio kupiłam tulipany i następnego dnia spadł śnieg, chciałam przywołać wiosnę a przywołałam z powrotem zime :(
    Buziaki
    Aga

    OdpowiedzUsuń
  3. Też jestem fanką Alana..dla niego po roku przerwy znowu mamy domo ale niestety na razie go nie ma więc buszuję w filmikach na YouTube :)
    Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  4. Wiosna nadejdzie prędzej czy później to fakt, musimy być tylko cierpliwe ;) a kubeczek zaiste świetny, wcale bym się nie obraziła gdymy moja przyjaciółka mi takowy podarowała :) można wiedzieć gdzie to sie takie kupuje? bo ja kubkowa jestem ;)
    Pozdrawiam i byle do wiosny!

    OdpowiedzUsuń
  5. aha, jeszcze a propos zielonych drzwi..powoli się wczytuję w Ciebie..zobacz sobie takie :)))
    http://allegro.pl/stare-oryginalne-zabytkowe-drzwi-xixw-rarytas-i1406069580.html

    OdpowiedzUsuń
  6. albo takie :)))nie mogę się oprzeć ich urodzie!
    http://allegro.pl/drzwi-balkon-stare-drewniane-witraz-antyk-xvi-i1425458982.html

    OdpowiedzUsuń
  7. Twój dzisiejszy post przypomina mi wywolywanie wilka z lasu, znaczy wiosny.:)Bardzo fajny kubeczek:)Sama uwielbiam wszelkie ksiazki ogrodnicze, jesli nawet nie kozystam z porad to lubie popartrzec na piękne zdjęca:)ach i na koniec piękna doniczka razem z hiacyntami:)Uwielbiam na wszystkich blogach poogladac wlasnie cebulkowe:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Oj wiosna nadejdzie...kiedyś?!A ja lubię zimę taka białą i mroźną!Fajnie, że masz swoją pasje i planujesz już ogród na wiosnę...zapewne będzie piękny!!!Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ananda, najważniejsze, to zacząć, potem się już kręci;) Niestety, ogród, który z rodziną tworzyłam, musi przejść remont generalny, przebudowa domu wymusiła usunięcie wielu krzewów, drzewek - z bólem serca... trzeba też będzie zlikwidować jedno oczko wodne. A ja teraz muszę się skupić na ogródku wokół mojego obecnego domku (tamten ogród jest teraz częścią działki rodziców, moja jest tuż obok, ale jeszcze wygląda jak pobojowisko;)

    OdpowiedzUsuń
  10. aga.ocean - nie możemy mieć zbyt wielkich wymagań, na razie musimy przywołać wiosnę ...w domu! Ja też napisałam, że u nas śnieg sypie;)
    Kachna - miło , że nie tylko ja jestem wielbicielką Allana;) dobrze, że mi przypomniałaś o poczciwym YouTube;) Drzwi niezwykłe - ale taka cena przy takim stopniu zniszczenia...
    Ika - kubeczek przywiozła mi przyjaciółka ze Szkocji, ale może u nas też się takie trafiają - albo podobne, pewnie trzeba szukać:)
    ABily - chciałabym tego wiosennego wilka z lasu wywołać, oj chciałabym;)
    aga- fajnie masz, że lubisz zimę, ja się staram nie zniechęcać, ale jakoś nie potrafię jej polubić, dlatego wynajduję sobie pocieszacze;)

    OdpowiedzUsuń
  11. Moje ambitne plany zakładania ogrodu kończą się co roku na fazie... planów. Nie mam wizji i chyba nie mam do tego serca, choć jestem córką prawdziwego znawcy sadów i ogrodów - geny nie przeszły skubane...
    Kubek jak kubek (no nie, tak mi się tylko rymło, piękny jest), ale gumiaczki...boskie! I masz takie same w kingsajzie? Zazdroszczę. moje wymarzone jeszcze gdzieś na mnie czekają . Buziaki. U nas jeszcze nie pada :))) hura! hura! hura!

    OdpowiedzUsuń
  12. Tego pana również bym polubiła, gdyby został moim
    osobistym ogrodnikiem ;)
    A ja wiosny aż tak bardzo nie oczekuję bo będzie przesilenie więc niech od razu zapanuje lato !;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Z tymi czasopismami też tak mam :)
    No to czekamy na wiosnę
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  14. Widzę, że plany wiosenne dotyczące ogrodu już rozpoczęte. Mnie również pomagają takie rozmyślania o tym co posadzę w donicach,albo czy wszystkie wsadzone jesienią cebulki pokażą swoje uroki. Moje hiacynty już niestety przekwitają:(

    Miłego weekendu
    Tomaszowa:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Śliczne! Też już mam nieco powyżej dziurek w nosie tych ozdób choinkowych i jako że choinka już skończyła żywot w kozie choinkowej, to zaczynam rozglądać się za ozdobami wiosennymi :)
    pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  16. Cieplutko i wiosennie zrobiło się przy tym poście.I tak trzymajmy to może wiosna przyjdzie szybciej.Ciepło i słonecznie pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  17. Marzę o takim ogrodzie jak Twój, bo mój to dopiero zaczątek ogrodu i wiele jeszcze pracy przede mną.Na razie zaczytuję " Ogród w zgodzie z naturą" Marie-Luise Kreuter.

    OdpowiedzUsuń
  18. Witaj w klubie :))
    Stosowanie wspomagaczy w tej, czy innej formie daje doskonałe rezultaty.
    Ja już kupiłam księżycowy kalendarz ogrodniczy. Ile mi z tego wyjdzie - zobaczymy. Na razie układam plan prac i coś tam sieję w domku.
    Śliczny kubeczek, śliczne serweteczki. Takie kalosze, to moje marzenie.
    Pokaźny zbiór książek - widać prawdziwą pasję :)))
    Pozdrawiam :)))

    OdpowiedzUsuń
  19. Przyjemnie i baaardzo wiosennie u Ciebie sie zrobilo. Naladuje tu troche "akumulatorki".
    U mnie jeszcze nie posadzilam zadnych zwiastunow wiosny ale po ogladnieciu takich zdjec czym predzej musze wybrac sie do sklepu.
    Pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  20. Rzeczywiście, jak pisze Atena u Ciebie bardzo przyjemnie i wiosennie:) Kubeczek bardzo fajny:) marzę o posiadaniu ogrodu, ale niestety...pozostaje mi na razie balkon:) ale co tam, też planuję co się na nim znajdzie:))

    pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
  21. a ja wszystko czytam co napiszesz i odgapiam, zaraz posadzę zielone roslinki moze znajdę jakiś ładny kubek, ojej jak fajnie

    OdpowiedzUsuń
  22. piękna wiosenna doniczusia-przyjaciółka miała nosa do prezentu:))), Ja tez właśnie zakupiłam modne kalosze na roztopy i czekają póki co w kolorowe motylki na bój następnej chlapy;)))śliczne te pąki hiacyntów;))

    OdpowiedzUsuń
  23. Tez lubię programy tego Pana:))) Mam to szczęście że posiadam DOMO, więc czasem gdy trafię na program oglądam z przyjemnością :)))
    I u mnie też "wiosna" w kubku kiełkuje :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  24. Prawdziwa pasjonatka z Ciebie!Zazdroszczę fachowej literatury.Można nacieszyć oko, nim przyjdzie wiosna i będzie można poszaleć w realu:).

    OdpowiedzUsuń
  25. Zapraszam do mnie po wyróznienie.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  26. och dziekuje Ci za ten post[-to miód na moje serce] u mni też mnóstwo zsopism i książę ogrodowych ,głowa pelna pomysłów...a tego pana też "uwielbiam"...zwłaszcz za to z jaka lekkością mówi i czyni cuda w ogrodzie

    OdpowiedzUsuń
  27. ps...dzis wszędzie robię same literówki...

    OdpowiedzUsuń