...

środa, 14 kwietnia 2010

W cieniu



W cieniu tragedii rodzi się życie... Nic nie powstrzyma przyrody - i choć w sercu smutek - ptaki nadal śpiewają i budują gniazda, kwiaty kwitną, przyciągając pszczoły i trzmiele. Tak... 

..............................................................................................

Jeszcze przed sobotą ucieszyły mnie 2 zdobycze - nabyte przy okazji zupełnie innych zakupów.
Najpierw w Carrefure (tak się to pisze?) wpadł mi w oko metalowy dzbanek - zaparzacz w ciepłym odcieniu bieli:



A w sklepiku z upominkami spore ceramiczne jajo - za jedyne 5 zł! Nic to, że już po świętach, mam nadzieję, że doczekamy następnych (i jajo ...i ja).

  

4 komentarze:

  1. Sunsetto- Miałam podobne myśli kiedy byłam dzisiaj na spacerze...widziałam budzące się pąki magnolii, krzewy, kwiaty, motyle...życie jest nadal, nic naturą nie zachwiało tylko naszymi sercami...zdobycze super to jajo- boskie!!!

    OdpowiedzUsuń
  2. zdobycze-wspaniałe, ciekawe czy u nas takie zaparzacze mają, bo takiego jaja to nigdzie nie widziałam a szkoda

    OdpowiedzUsuń
  3. I ja miałam podbne myśli: padający deszcz jak łzy i budząca się mimo wszytko przyroda... Tak pięknie się robi...zielono...kwitną tulipanki ...prymule...
    Zdobycze piękne-cieszą oczy :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Aga, Cyrylla - tak właśnie - nic naturą nie zachwiało, tylko naszymi sercami... Dziś kupiłam pęk żonkili, u mnie marniutkie i jakoś tak... szkoda mi zrywać do wazonu;) A te kupione od staruszka siedzącego w deszczu pod starą kamienicą cieszą moje oczy no i pachną, bo stoją mi tuż przy nosie;)
    OLQA - te zaparzacze pojawiają się co jakiś czas w sieci Carrefour - trzeba sprawdzać gazetki promocyjne, mnie udało się za drugim razem;)

    OdpowiedzUsuń