...

wtorek, 16 marca 2010

Pisankowo, ptaszkowo...

...ale ciągle nie wiosenie. Znowu napadało śniegu, powoli zaczynam się zastanawiać, czy biały kolor jest rzeczywiście taki ładny, jak mi się wydawało;) No może jednak wewnątrz domu to jest... Ale na zewnątrz to jakby już lekko mi obrzydł;)

A odnośnie tematu - ostatnie szmacianki:



  





 

A to... to baranek miał być... no i jest, ale jakiś taki... hmm...;)

 

A w kolejce czekają jeszcze masosolne pisanki:

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz