Romantyczny aniołek na jeszcze bardziej romantycznej ławeczce;)
Aniołka uszyłam dla mojej chrześnicy z okazji I Komunii Świętej, ławeczka natomiast to mój nowy nabytek, nad którego zakupem długo się zastanawiałam - pasuje, czy nie pasuje do mojego domu?... O ile aniołek ma prawo być romantyczny (choć może te spore stópki psują nieco efekt;)), to ławeczka już niekoniecznie. Ale w końcu zdecydowałam się ją kupić, bo miała wymiary idealnie odpowiadające upatrzonemu wcześniej na nią miejscu, a poza tym chciałam mieć ławeczkę ze schowkiem, a ta własnie ma schowek pod siedziskiem. Przecierany biały kolor też jest ok, tylko może troszkę zbyt wydumane ma kształty... Ale zaczynam się przyzwyczajać do niej:)
Pozdrawiam stałych i nowych "zaglądaczy":)
no i zobaczyłam, com zobaczyć chciała iiiiiiiiiiiii mi się podoba!!!!
OdpowiedzUsuńZa rok anioła komunistę uszyjesz, prawda???
Chrześnica musiała być zachwycona, aniołek wyszedł przepięknie!!!
OdpowiedzUsuńFaktycznie jest bardzo romantyczny:)
A ławeczka super się prezentuje.
Pozdrawiam gorąco
I aniołek i ławeczka śliczne. Aniołek cudownie delikatny, zwiewny. I myślę, że wielkostopym też nie brakuje romantyzmu ;))
OdpowiedzUsuńŁaweczka jest piękna, aniołek bardzo romantyczny, na pewno obdarowana będzie zadowolona :)
OdpowiedzUsuńJa też pragnę takiej ławki....
OdpowiedzUsuńA aniołek to super pamiątka.
Pozdrawiam.
Ławeczka urocza:) jak z bajki...
OdpowiedzUsuńNie mam odwagi spytać gdzie ją kupiłaś...ale muszę!!:):), bo nie mogę oderwać oczu.
Z lalą pasują do siebie.
pozdrawiam,Ania
się czepiasz wydumanych kształtów i dużych stóp- i aniołek i ławeczka są piękne :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam ciepło
Kasia
Ławeczka cudna, ja o takiej marzę :)) Aniołek prześliczny, nawet te pulchne stópki dodają mu uroku :)
OdpowiedzUsuńAniołek jest idealnie romantyczny :) Taki prezent na komunię to coś wyjątkowego :)
OdpowiedzUsuńPiękny anioł:)
OdpowiedzUsuńAnielica pierwsza klasa!
OdpowiedzUsuńPodepnę się pod pytanie o miejsce zakupu ławeczki...jak mówi mój siostrzeniec "ja by ją chciec!" ;-)
Wcale nie "zbyt", jest boski !!!!!!!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńAniolek sliczny, fajny prezencik wymyslilas.
OdpowiedzUsuńA laweczka wow, istne cudenko, mi bardzo sie podoba.
pozdrawiam
Jak zobaczyłam Anielicę, to pomyślałam, ze byłaby idealnym prezentem na Komunię - a potem przeczytałam, co napisałaś :-)
OdpowiedzUsuńPiękny prezent!
eeee, nie, ławeczka całkiem w porzo jest i uważam że do Twojego domostwa pasuje idealnie :)
OdpowiedzUsuńkomunijna anielica świetna na taką okazję :))
pozdrawiam!
jeny jaki śliczny komunista!!!!:)A ławeczka pasuje jak najbardziej...urocza!:)Buziaki!
OdpowiedzUsuńSwietne oba. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDzięki za miłe słowa, aniołek, muszę przyznać, też mi się podoba;) A do ławeczki już się w zasadzie przyzwyczaiłam i zaczyna mi pasować do reszty;) Jeśli ktoś chciałby nabyć taki mebelek, to dostępny jest w sklepie Weltbild.pl - http://www.weltbild.pl/lawka-westerland_p11222221.html.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam słonecznie:)
Ależ ławeczka jest bardzo przyjemna i bardzo z aniołkiem pasują do siebie :) pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńTo są kształty wysublimowane, nie wydumane, piękna jest.
OdpowiedzUsuńmam ochote kupic taka laweczke czy jest stabilna i wytrzymala na ciezar
OdpowiedzUsuńśliczny :)
OdpowiedzUsuńUroczy aniołek i urocza ławeczka. Serdecznie pozdrawiam. Jola
OdpowiedzUsuńTo jeszcze raz ja :-) Wiem, że wszystko sama potrafisz uszyć, ale jeśli tylko masz ochotę to zapraszam do siebie na Candy :-) Buziaczki!
OdpowiedzUsuńHalo, halo:) Mam pytanie: te płytki w łazience to jakiej firmy i jaką mają nazwę? Pozdrawiam, Ania:)
OdpowiedzUsuńPs. Śliczne są:)
Ten komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuń