...

wtorek, 21 lutego 2012

I znowu szycie...

Lubię szyć. Szczególnie wtedy, kiedy nie muszę. Lubię mieć ten komfort luzu. Jeśli miałabym z szycia uczynić źródło utrzymania, na pewno bardzo szybko ta miłość do maszyny by mi przeszła;) Lubię wypróbowywać nowe wzory, pomysły i cieszą mnie takie wyzwania. Ostatnio miałam okazję szyć rodzinną parkę aniołów - dla pewnej mamy i jej synka. Na poczatku się trochę bałam, że nie sprostam temu wyzwaniu, ale efekt końcowy bardzo mnie ucieszył.





Wcześniej uszyły mi się jeszcze królicze trojaczki:


Pozdrowienia:)

24 komentarze:

  1. Superowa mama, taka małolata i synuś też extra,pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. synalek - luzak, wyszlo rewelacyjnie

    OdpowiedzUsuń
  3. przesliczne !! podziel sie prosze wzorem. uszyje takie w prezencie wnusi na swieta!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Rety, ale ma świetne dżinsy;) A króliczki przesłodkie.

    OdpowiedzUsuń
  5. synalek wygląda jak mój starszak, tylko mu okularów brak ;)
    czaderskie anioły :)
    buziaki
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
  6. Rewelacyjne!!!! Królisie słodkie, ale jak zaczęłam się przyglądać aniołkom, tym wszystkim detalom, wymiękłam. Wydaje się to niemożliwe, by uszyć tak małe buciki czy kieszonki w spodenkach i to tak starannie!
    Podziwiam i zazdroszczę cichutko umiejętności:)
    Pozdrawiam serdecznie i dziękuję, że zaglądasz do mnie

    OdpowiedzUsuń
  7. Ale CZAD!
    Chłopak i jago mama-laska - doskonałe!
    Chylę czoła

    OdpowiedzUsuń
  8. Uwielbiam detale Twojego szycia! Wyjatkowe!

    OdpowiedzUsuń
  9. Woow, zatkało mnie z wrażenia... rewelacyjna para: Mama - Młodzieżówka i Synek - Luzak.
    Króliki świetne (no ale ja do nich mam słabość:) najbardziej podoba mi się Królisia w czerwonej sukieneczce.
    Pozdrawiam cieplutko:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Parka mama-synek w bardzo współczesnym "imażu", luzik i czad! Można się nawet dopatrzeć opuszczonego kroku, tak lubianego teraz przez nastoletnich chłopców (mój tez niestety chadza z majtkami na wierzchu ;)) Królaski jak zwykle słodkie jak cukiereczki. Buziak. Czy u Ciebie też już śnieg topnieje?

    OdpowiedzUsuń
  11. Aniołki przesuperowe. Ciuszki mają odjazdowe. Mamuśka laska a synuś skate;)
    Pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
  12. no nie mogę jaka świetna rodzinka... jesteś mistrzynią!:)Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  13. Młody z łapkami w kieszeniach - mistrzostwo świata!
    I ta trójeczka - śliczne!
    Patrzeć na nie - sama przyjemność. Buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  14. mama i syn wyszly THE BEST, nie wiem kto kogo bardziej lubi, Ty maszyne, czy ona Ciebie, ale jakby nie bylo razem tworzycie piekne rzeczy, gratuluje
    pozdrawiam
    aga b.

    OdpowiedzUsuń
  15. Ale odlotowa parka!!! Super ubranka Ci wyszły.
    A i króliki wyszły przesłodkie.
    Pozdrawiam gorąco

    OdpowiedzUsuń
  16. Świetna parka, zwłaszcza chłopiec bardzo udany!

    OdpowiedzUsuń
  17. A ja szyć nie cierpię, więc podziwiam tym bardziej:) To najładniejsza tildowo-aniołowa parka jaką dotąd widziałam na blogach. Są świetne:)

    OdpowiedzUsuń
  18. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  19. Agnieszko, bardzo innowacyjna wersja lalek. Super stylizacja. Niesamowite.

    OdpowiedzUsuń
  20. Te aniołki są naprawdę powalające!

    OdpowiedzUsuń