…. półka w łazience:)
Wisi już chyba z pół roku, a zanim zawisła, to w
„poczekalni” spędziła pewnie jeszcze więcej czasu.
Długo szukałam półki z wieszakami na ręczniki, i w odpowiednim stylu;
miałam już nawet zamiar zrobić ją na zamówienie, aż wpadła mi w oko ta właśnie
półeczka – w sklepiku Laurentino. Bywają tam nieraz prawdziwe perełki, warto
zaglądać. Blog Laurentino to też kopalnia fajnych pomysłów i aranżacji. A półka
spodobała mi się szczególnie ze względu na ciekawe druciane wieszaczki i fakt,
że częściowo jest przeszklona (taka półko – szafka;))
Może tylko te malunki na
szybkach są niekonieczne, wolałabym bez tego ozdobnika, ale nie da się raczej
ich usunąć. Półka dobrze się wpasowała w moją małą białą łazienkę.
Przy okazji wspomnę, że w łazience zawisły również
kinkiety ( niektórzy pewnie pamiętają moją wpadkę z tymi lampami;))) W końcu je
kupiłam i też odczekały swoje, zanim trafiły na właściwe miejsce.
Wydaje mi się, że pasują:
W zasadzie łazienkę można wreszcie uznać za skończoną. Jest naprawdę malutka, ale mieści wszystko, co potrzeba i jest wygodna w użytkowaniu. Ogrzewanie podłogowe daje całoroczny komfort takiemu zmarzlakowi, jak ja;)
Na koniec jeszcze tradycyjnie coś z "szyciowej beczki":
"Uwaga! Mamy łyżki i nie zawahamy się ich użyć!" ;)))
A tak już zupełnie na koniec - dla tych, którzy dobrnęli do tego momentu;)
- mała niespodzianka - coś na kształt candy!
Kto chciałby zostać właścicielem środkowej kuchareczki ze zdjęcia powyżej, niech wyrazi taką chęć w komentarzach oraz niech oczywiście zostawi swoje namiary, jeśli nie ma bloga.
Finał 10 grudnia.
Pozdrawiam ciepło i żegnam się zrobionym dziś zdjęciem obficie kwitnącej maciejki - to chyba niezbyt zwyczajny widok 10 listopada;)
Aga, wiesz, że Twoje damy zawsze i wszędzie biorę. Jestem chyba pierwsza więc nie wiem czy to dobrze wróży.
OdpowiedzUsuńKochana całuję bardzo mocno
Zapomniałam napisac, że szafka jest rewelacyjna. Powoli szukam ciekawych rozwiązań do łazienki i mam kilka od Ciebie upatrzonych pomysłów. Mam nadzieję, że jak się w końcu zdecyduję to nie obrazisz się jak coś wykorzystam.
UsuńBuźka
No wręcz miło by mi było bardzo, wykorzystuj do woli;))) Sciskam:)))
UsuńPierwszy raz jestem na Twoim blogu, a już trafiłam na mini candy! Mam nadzieję, że szczęście mnie nie opuści przy losowaniu, bo oczywiście się zgłaszam :)
OdpowiedzUsuńCo do szafeczki bardzo mi się podoba, mam w (dalszych) planach remont łazienki, więc myślę, że zajrzę do sklepiku laurentino.
Jeśli masz ochotę zapraszam na candy na moim blogu.
Pozdrawiam ciepło!
Witam i pozdrawiam również:)
UsuńTwoja maciejka to aż u mnie zapachniała ;) U mnie też jeszcze kwitnie co nieco, pelargonie wyglądają tak pięknie aż szkoda, że nadejdą mrozy i będzie po nich.
OdpowiedzUsuńPółeczka świetna i wpasowała się w klimat łazienki znakomicie.
A na taką strażniczkę lodówki hihihi jestem chętna niezwykle. Oj przydałaby się, przydała.
Pozdrawiam serdecznie:)
No z tą maciejką to jest teraz tak, że mało pachnie, chyba za zimno na to. A pelargonie u mnie też piękne jeszcze i zastanawiam się mocno, co z nimi teraz zrobić. Pozdrawiam ciepło:)
UsuńŁazienka piękna, jak reszta domu i ogród też. Podziwiam za wytrwałość i stylistyczną "upartość". ;-) Kuchareczki śliczne! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDzięki, kochana, buziaki:)))
UsuńLazienka wyszla superowa, a te kinkiety to juz szalowy strzal dziesiatke. No i teraz poleczka jak ulal, lazienka tylko wlasnie na to czekala...:) Podoba i to bardzo:)
OdpowiedzUsuńA na kuchareczke to ja sie zapisuje, bo przypomina mi mnie sama, a juz chocby ze wzgledu na te "kragle gabaryty" :)Pozdrawiam
Dzięki, z tymii kinkietami naprawdę miałam problem, ale chyba teraz rzeczywiście wszystko się zgrało ładnie:)
UsuńSliczny ten salonik kapielowy. Kuchareczka bardzo mi się podoba.Byłoby jej u mnie dobrze:). Kamala72@op.pl
OdpowiedzUsuńNie mam szczęścia w losowaniach ale na wszelki wypadek prostuje swój adres e-mail:kamala72@interia.pl Co zrobić wiek robi swoje, pamięć już nie ta:))
OdpowiedzUsuńWitam:) NIgdy nie trzeba wątpić w szczęście:))) Wszystko jest możliwe, ja nawet raz trafiłam "czwórkę" w lotto - co w moim przypadku jest naprawdę szczytem możliwości;)))
UsuńŚwietny blog i świetna kuchareczka :-) mój namiar pawles78@o2.pl
OdpowiedzUsuńSzafeczka śliczna....I kinkiety baaardzo pasujące!
OdpowiedzUsuńA kuchareczke sympatyczną chetnie bym przygarneła....
Dzięki, pozdrawiam serdecznie:)))
UsuńMuszę zacząć od końca, bo ta maciejka rozbroiła mnie zupełnie. Maciejka w listopadzie? Szok! i zazdroszczę bardzo. Łazienka od zawsze mi się podobała. Teraz z tą szafeczką i kinkietami jest już całkowicie dopracowana w szczegółach i jest przecudowna!!!!!!!!!!!!!!!!! Kinkiety też takie chcę i ... kuchareczkę też chcę:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Kochana, ta maciejka wszystkich dziwi, bo nie dość, że o tej porze roku, to na dodatek wybujała dużo większa, niż byla latem, a sadziłam maleńkie ogonki "dostane" od mamy, z obawą, że wcale się nie przyjmie;) Pozdrawiam gorąco:)))
UsuńBabeczka jest fajna, nawet baardzo, tak ze i ja sie wpisuje. Szafka jest ladna i dobry pomysl, bo jest dosyc pojemna. W sumie bardzo razem jest ladne.
OdpowiedzUsuńpozzzz
Basia z S. (barbara.vuckovic@gmail.com)
Witam:) No właśnie - jest praktyczna ta szafeczka, sporo w niej można "upchać" i reczniki powiesić - właśnie taką chciałam. Pozdrawiam:)
UsuńA mi się te dekoracje na szybkach bardzo podobają - oryginalne. I umywalka śliczna, i firaneczki - całość bardzo klimatyczna :)
OdpowiedzUsuńJa doceniam te dekoracje na szybkach, ale wg mnie nie bardzo pasują, bo moja łazienka to taka więcej wiejska;) Dzięki za odwiedziny, pozdrawiam;)
Usuńbardzo ładna jest ta półeczko szafeczka i własnie z tymi napisami na szybkach, dodają jej smaczku :)
OdpowiedzUsuńw ogóle bardzo ładnie mieszkasz i szkoda, że tak rzadko pokazujesz swoje mieszkanko ;/
pozdrawiam cieplutko!
Ikuś, pokazywałabym częściej, gdyby wszystko było wykończone;) Na razie tylko tak ułamkowo, bo coś ciężko zfinalizować różne sprawy... Pozdrowienia:)))
UsuńPólka piękna, ale wiesz czego najbardziej zazdroszczę: okna w łazience :) Jednak naturalne światło to jest to! Pięknie masz :)
OdpowiedzUsuńDzięki:))) Słońce zagląda tu po południu, ale cały dzień jest jasno, ja bardzo lubię jasne wnętrza, w części dziennej domu mam okna na 3 strony świata - od wschodu do zachodu;)
Usuńbardźo podoba mi się ta szafeczka:)))i pasują do niej te kolory ręczniczków:))))
OdpowiedzUsuńRęczniki w sumie pasują tu bardzo różne:) Pozdrawiam:)))
UsuńSzafka wyglada slicznie:-) a te napisy moim zdaniem zapewniaja jej wyjatkowosc:-) Dziewczyny sa super:-)
OdpowiedzUsuńSciskam:-)
Może faktycznie nie powinnam wybrzydzać na te szybki:) Pozdrawiam ciepło:)
UsuńSzafeczka śliczna, kuchary są bombowe:)
OdpowiedzUsuńDzięki serdeczne:)
UsuńChcę Tę Kucharkę :)
OdpowiedzUsuńi taką łazienkę, i szafeczkę, i maciejkę.. ;)
;) Na razie skupmy się na kuchareczce, tylko na to mam jakiś wpływ;)
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńKuchareczki są super. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńkli