Wiosna, wiosna!
Czyż nie cudne są te obłoki?
Przyszła, choć jej pierwszy dzień był bardziej zimowy, niż wiosenny, a
cały wcześniejszy tydzień bardzo mroźny i śnieżny.
Na szczęście marcowe słońce
grzeje całkiem nieźle, więc po śniegu prawie nie ma już śladu, z czego chyba
najbardziej cieszą się ptaki. Przez ostatnie tygodnie poszło do karmników co
najmniej 10 kg słonecznika, a dodatkowo kilka kg jabłek, które w tempie
wyścigowym pochłaniały kosy i szpaki. A ja ten słonecznik wożę w plecaku z
miasta na wieś…;) Kupuję zawsze w tej samej budce na Kleparzu, u takich miłych
starszych państwa, oni teraz już z daleka wołają – to ile dziś tego
słonecznika?;)) Mam wrażenie, że ile bym nie wysypała, to tyle zostałoby
zjedzone przez całe chmary sikorek, wróbli, mazurków, zięb, dzwońców i pewnie
jeszcze innych ptasich głodomorów. Przylatuje też grubodziób, sójki i para
sierpówek. Oby już ta wiosna została na dobre, bo kręgosłup mi znowu zacznie
szwankować;) Ale jak miło wędruje się o świcie na przystanek, kiedy dokoła rozbrzmiewa śpiew kosów! Uwielbiam te ich poranne i wieczorne trele i gwizdy.
Skowronki też uwielbiam...
Tymczasem kolejne Święta za pasem, znowu kiermasze i znowu szycie:) Jak zwykle miałam
zamiar zacząć wcześniej i szyć sobie po trochu, by potem nie ślęczeć godzinami
przy maszynie i igle, ale jakoś znowu nie wyszło;)
No i tak szyłam i szyłam, a w międzyczasie dom mi całkiem kurzem zarósł;)
Trzeba więc teraz schować maszynę i wziąć się za porządki. Na dodatek rączki
świerzbią do prac ogródkowych, choć ledwie ziemia rozmarzła z wierzchu;) Dziś
wysiałam wreszcie pomidory i papryczkę, dużo mniejsze ilości, niż dawniej,
kiedy miałam szklarnię do dyspozycji. Jednak szklarnię trzeba było rozebrać, a
pomidory teraz tylko w gruncie i w mniejszej ilości. Kiełkuje mi jednak od
jakiegoś czasu marzenie o ślicznej ozdobnej szklarence:)
Miłego, radosnego świętowania wszystkim życzę, i oby wiosna zagościła już
na dobre!
Pozdrawiam gorąco:)
Piękne prace. Najbardziej spodobały mi się różowe i zielone zajączki :)
OdpowiedzUsuńBardzo zabawne, kolorowe i radosne te zwierzaki! Wykonałaś ogromna pracę. Ja ogródkowo jestem bardzo spóźniona. Szklarnia też mi się marzy, hm. Pozdrawiam Cie serdecznie
OdpowiedzUsuńPrześliczne zdjęcia, cudowne niebo. Uwielbiam obserwować chmury. :) Bardzo piękne oraz ciekawe prace. Boskie. <3
OdpowiedzUsuńpiekna przyroda i prace :)
OdpowiedzUsuń