Zmarł Terry Pratchett... Jeden z moich ulubionych pisarzy. Całkiem niedawno go poznałam, co jest zasługą Anutka (jakoś do tej pory omijałam, nie wiem, czemu). Świat Dysku pochłonęłam w ciągu kilku miesięcy, jest tego trochę. Tak smutno, że już nic więcej...
czwartek, 12 marca 2015
czwartek, 5 marca 2015
roboczo
W zasadzie to Wielkanoc się czai za rogiem, a tutaj nadal choinka. Wstyd.
Przebiśniegi kwitną. Śnieg sypie. Słońce świeci. Deszcz zacina. Wiatr wieje. I tak w kółko przez ostatnie dni, nawet burza raz była. Dziś jakby pogodniej i spokojniej, ale jeśli się ta pogoda nie ustabilizuje, to zwariuję, serio.
Cóż - skowronki już są, szpaki też przyleciały, w pracy rozdali pit-y, więc wiosna!
Szyje się wiosennie, wielkanocnie, kiermaszowo.
Pozdrawiam wszystkich, którzy już zwątpili w kontynuację tego bloga;)
Subskrybuj:
Posty (Atom)